Maja, to
obecna dziewczyna Roberta, którą właśnie zamierzał przedstawić reszcie
towarzystwa. Oczywiście wieść o tym, że kogoś ma, już dawno dotarła do
wszystkich i zdążyła ewoluować. Ktoś usłyszał od kogoś, że Maja ma problem z
alkoholem (a kto, w tych czasach, go nie ma?). Kilka osób podsłuchało, o tym,
że cierpi na jakąś tajemniczą chorobę, a ktoś inny twierdził nawet, że ma
dziecko. Większość dziewczyn „słyszała”, że jest brzydka. Oczywiście nikt nie
zamierzał przegapić takiej sensacji. W końcu wszyscy przyzwyczailiśmy się do
tego, że Robert przystawiał się do każdej dziewczyny jaka kiedykolwiek
odwiedziła Ul, ale chodziło mu tylko o seks, nic więcej. Na pewno, żadnej z
nich nie nazwałby swoją dziewczyną. Teraz jednak, jeśli wierzyć obiegowej
opinii, jest zakochany po uszy. Szykuje się ciekawy wieczór.
Robert ujął
dłoń Mai, aby dodać jej otuchy, po czym oboje podeszli do loży szyderców. Osąd
nastąpił niemal natychmiast. Karina, Oliwia i Milena wymieniły między sobą
spojrzenia pod tytułem „litości”, poczym uśmiechnęły się szeroko zachęcając
Maję, by usiadła z nimi. Szymon omiótł wzrokiem jej tyłek wciśnięty w obcisłe
jeansy i dekolt podkreślony głębokim wycięciem. Potem pochylił się do Karola,
wysokiego bruneta ubranego w zieloną koszulę i stwierdził, że najdalej za
miesiąc będzie jego. Sławek ledwie rzucił okiem i natychmiast wrócił do rozmowy
z Sebastianem i Martą, parą która nigdy się nie rozstawała. Nawet nie miał
zamiaru wyrabiać sobie o niej zdania. Nie musiał, reszta zrobi to za niego i potem
mu opowie. Natomiast Adrian, postawny brunet, był już zbyt pijany, żeby
zauważyć kogokolwiek.
masz wspaniałego bloga! będzie mi miło jeśli spodoba Ci się mój i również go zaobserwujesz ;))
OdpowiedzUsuńdziękuję i obserwuję już od jakiegoś czasu:) jednak ostatnio trwam w "niemocy" i miałam dość długą przerwę...teraz jednak zbieram swoje cztery litery i powracam zza światów:) pozdrawiam!
Usuń